50 mln zł do końca tego roku rezerwuje Bank Pekao S.A. na zwrot pieniędzy swoim klientom. Ogromne kwoty rezerwują w swoich budżetach także inne banki. To nie przypadek, bo oprócz głośnego wyroku TSUE ws. frankowiczów, był jeszcze jeden. Wcale nie mniej korzystny dla klientów i równie groźny dla banków.
Wyrok klucz
W świadomości ogółu Polaków jeszcze do niedawna nie istniała instytucja taka jak Trybunał Sprawiedliwości UE. Zmieniło się to kilka tygodni temu, gdy unijna instytucja wydała ważny wyrok dający kredytobiorcom prawo do zwrotu części kosztów w przypadku kredytów konsumpcyjnych oddanych przed terminem. Chodzi tu dokładnie o zwrot prowizji, ubezpieczenia i opłaty przygotowawczej kredytów zaciągniętych od 18 grudnia 2011 r., tj. po wejściu w życie ustawy o kredycie konsumenckim.
Wyrok TSUE wskazał, że przy spłacie kredytu lub pożyczki przed terminem określonym w umowie, banki powinny oddać klientom proporcjonalnie wszystkie koszty, które ponieśli w związku z zaciągnięciem kredytu. Do tej pory w całości zostawały w bankach ze względu na błędną interpretację unijnych dyrektyw.
Banki odstraszają
Choć wyroki TSUE są korzystne dla klientów, banki nie są chętne, by dobrowolnie oddawać pieniądze. Od dawna straszą, że przewalutowanie kredytów i zwrot kosztów wcześniej spłaconych kredytów spowoduje tak duże konsekwencje, iż może to zagrozić stabilności całego sektora finansowego w Polsce. Mniej lub bardziej sugerując, że w skrajnym scenariuszu możliwe są bankructwa pojedynczych banków, a finansowe konsekwencje i tak zostaną przerzucone na wszystkich klientów.
Klienci nie powinni jednak składać broni. Mają prawo do zwrotów po napisaniu do banku pisma reklamacyjnego. Jeśli jednak zostanie ono negatywnie rozpatrzone należy wejść z bankiem na drogę sądową. Oczywiście w tej nierównej walce należy przedtem uzyskać wsparcie sprawdzonej kancelarii prawnej, doświadczonej w podobnych sprawach. Taką instytucją może stać się kancelaria Lextio.pl. Więcej na temat rozpoczęcia współpracy ze wspomnianą kancelarią można dowiedzieć się z jej strony internetowej.